Holo + bordowy (marsala) WOW

Witajcie!!!

HAPPY NEW YEAR 2016!!
Życzę Wam i sobie z całego serca, aby ten rok był spokojniejszy od poprzedniego, ale pełen wyzwań i spełnionych marzeń (tych blogowych i prywatnych).
Dla siebie i dla mojej rodzinki życzyłabym wiecej zdrowia, bo przez ostatni rok go brakowało ( w poniedziałek 28 grudnia znowu bylibyśmy z Adasiem w szpitalu, bo miał ostre ropne zapalenie ucha, na szczęście dostaliśmy antybiotyk do domu i dziś już jest ok).

Dzisiaj pokażę Wam zaległe zdobienie, bodajże z października, ale myślę, że wpasowuje się w szał karnawałowy ( ja na sylwestra nie miałam pomalowanych paznokci, ale byliśmy w domu więc nie przejmowałam się tym).

 Użyłam: Wibo Iron Hard, GR WOW! #66, Carla Cosmetics 4D-5 HOLO, top coat Kinetics Kwik Kote. Następnego dnia jako, że zakupiłam w Naturze My Secred Nail Art #224 Golden Flakes,na sprawdzenie wylądował on na małym palcu. Przepiękny top!!

Użyłam płytki z Born Pretty Store - Cooi- 007, którą możecie zobaczyć także w TYM ZDOBIENIU.

30 grudnia otrzymałam w końcu długo wyczekiwaną paczkę z BPS ( w sumie to dwie paczki, bo jedna dla koleżanki). Przedstawię Wam dzisiaj produkty do recenzji :D

Płytka BPL- 32 (recenzja w następnym poście!!)

Biały lakier do stempli (jak zobaczyłam tą etykiete to byłam lekko zawiedziona, ale przypomniałam sobie, że któraś z blogerek miała zamienione etykiety lakieru i bazy peel off... sprawdziłam i ufff odetchnęłam). Za mną już pierwsze testy na jasnej bazie i jestem mega zadowolona :D

Pędzelki do zdobień (może w końcu uda mi się one stroke :))

oraz

Złote i srebrne ćwieki różnej wielkości.

Jak Wam się podoba moja propozycja na karnawał?? 

Co z paczki wpadło Wam w oko  ^@^?

Buziaki :)