Witajcie!!!
Zapraszam na recenzje, którą postanowiłam podzielić na dwie części z racji różnorodności w zdobieniach.
Dziś przedstawię Wam stylograf z zestawu, który otrzymałam w ramach współpracy z
Born Pretty Store.
Cały zestaw czyli stylograf i 5 różnej wielkości końcówek do kropek, zapakowany jest w przeźroczystą tubę z plastiku z zatyczkami. Stalówka stylografu jest dodatkowo zabezpieczona tubą z giętkiego plastiku, a reszta rzeczy mieści się w części ozdobionej cyrkoniami.
Zestaw kupicie
TUTAJ. Regularna cena to $7,48, ale aktualnie jest na promocji w cenie $5,24.
Całą metodę zdobienia stylografem świetnie opisała Alina z bloga
Lilang-Baso w
tym poście (zdobienie hybrydą) oraz
tutaj (farbki akrylowe).
Ja, z racji tego, że nie mam lakieru hybrydowego postanowiłam użyć farbek akrylowych.
Wycisnęłam z tubki farbkę wielkości czerwonej fasoli i dodałam 4 krople wody. Po dokładnym wymieszaniu, umieściłam stalówkę stylografu w farbce, lekko docisnęłam i mogłam zaczynać malowanie.
Warto pamiętać, żeby sprawdzić z jaką mocą naciskać stalówkę do paznokcia, aby nie uszkodzić sobie płytki oraz delikatnej stalówki.
Proponuję również wypróbować malowanie na kartce papieru, wówczas będziemy mogły skorygować ilość nabranej farbki i zdobienie będzie bardziej precyzyjne.
Po skończonym malowaniu należy dokładnie wyczyścić stylograf (można zamoczyć go w wodzie).
Zapraszam na moje niezbyt skąplikowane zdobienie.
Użyłam: odżywka Paloma, Wibo 1 Coat Manicure #7, Orly Emberstone (1 warstwa na Wibo), Maybelline Colorama #108, Lemax Hot Mini (2 warstwy na złotko), czarna farbka akrylowa oraz top coat Kinetics Kwik Kote.
Wszystkie produkty do paznokci znajdziecie w dziale
nail art. Zapraszam Was do skorzystania z mojego kodu rabatowego MKSQ10 na -10% od ceny regularnej.
I jak efekty?? Wiem, że nie jest to bardzo ambitne zdobienie, ale postanowiła, że będę ćwiczyć i na pewno zobaczycie jeszcze inne wzory.
Buziaki:)